Magiczna Birma

bananas&trips

Jedziemy do Birmy! (Mjanma)

8 - Burma
Fot. Bananas & Trips, Inle Lake

O ile Tajlandia jest tzw. cywilizowanym krajem, o tyle Birma to świat niczym z głębokiego PRL-u. Przynajmniej takie jest pierwsze odczucie. Za pierwszym razem szokuje, a nawet paraliżuje. Trudno odnaleźć się na miejscu, komunikacja jest niezrozumiała i bezwzględnie odbiega od europejskich standardów, a nawet tajskich, dlatego wymaga starannego przygotowania. Internet jest dostępny w hotelach, ale nie w terenie. Zdecydowanie polecam skorzystać z usług biura podróży oraz lokalnych przewodników. Birma dopiero co otworzyła swoje granice dla turystyki. Jeszcze kilka lat temu kraj był bardzo niebezpieczny i izolowany, w stanie wewnętrznych konfliktów. Dzisiaj, po 2011 roku, zmienia swoje oblicze. Jest w trakcie transformacji. Zanim zmieni się na dobre, warto odwiedzić Birmę teraz aby przekonać się na własnej skórze, jak wygląda życie w tym niebywale pięknym, egzotycznym, ale i skrajnie biednym kraju. Przez długo okres izolowanym od świata zewnętrznego.

Jak dostać się do Birmy?

Najprościej samolotem. Najlepsze połączenia są z Bangkoku. Są także bezpośrednie loty z Europy, jednak jest ich wciąż jak na lekarstwo. Drogą lądową nie polecam przemieszczać się. Zwyczajnie szkoda czasu marnować.

Ile czasu potrzeba aby zwiedzić Birmę?

Birma to ogromny kraj z bardzo kiepskimi drogami. Czasami odcinek zaledwie 100 km zajmuje ok. 8h podróży, dlatego najpopularniejszym środkiem transportu są lokalne linie lotnicze. Można liznąć Birmę w 6 dni, ale żeby faktycznie poznać kraj minimum należy poświęcić cały urlop od 14 do 20 dni.

Czy Birma jest kosztowna?

Tak, Birma nie jest tania. Koszty podróży są wysokie mimo, że kraj jest biedny. Wynika to głównie z przemieszczania się samolotami, ale także mała konkurencja na rynku wśród lokalnych touroperatorów i biur turystycznych. Istnieją zmowy cenowe. Tak to wygląda na dziś. Można oczywiście przemieszczać się na własną rękę, ale jak wspominałam należy bardzo dobrze przygotować się. Podróżowanie drogą lądową to zawsze ryzyko tutaj. Zwyczajnie można spóźnić się na samolot. 😉

Waluta birmańska.

Walutą w Birmie jest Kiat, można spokojnie wymienić z EURO i USD. Istnieją nawet bankomaty, z których można wypłacić lokalną walutę!  Ale jest ich niewiele. Przetestowana karta Materscard działa!  Mimo to nie polecam wymieniać dużo gotówki, tylko na potrzeby własne. Można płacić spokojnie dolarami w hotelach, restauracjach a nawet w sklepach. Co też polecam.

CO WARTO ZOBACZYĆ?

Birma jest niezwykle kuszącym krajem, bardzo egzotycznym dla nas Europejczyków. Przede wszystkim polecam osobom, które chcą zwiedzać, a nie leżakować, czyli klasycznie objazdowo. Numer jeden miejsce warte polecenia to średniowieczne miasto nazywane Bagan. Tutaj znajduje się tysiące świątyń różnych rozmiarów. Bezcenne widoki, zwłaszcza o poranku i o zachodzie słońca.  Gratka dla zapalonych fotografów ze względu na fantastyczne rozproszone światło. Fascynująca historia, która przeplata się z historią Tajlandii. Stąd też moje zainteresowanie tym niezwykłym krajem. 😉

  • Bagan ( Pagan )
  • Jezioro Inle
  • Rejs rzeką Irawadi
  • Mandalaj

CO ZABRAĆ ZE SOBĄ DO BIRMY?

23 - Burma
Fot. Bananas & Trips, wioska nad rzeką Irawadii

Koniecznie należy zabrać ze sobą torebkę suchej karmy dla psów, najlepiej dla szczeniaków, i słodycze dla dzieci. Może zdarzyć się tak, że w niektórych świątyniach spotkać można bezdomne wychudzone psy. Widok dla wrażliwych może być bolesny. Polecam także zabrać słodycze dla dzieci. Dzieci nie są nachalne, ale ciekawe. Mały słodki upominek może sprawić, że miło nas obcych przybyszów zapamiętają. 🙂

Należy zabrać/mieć :

  • Ważną wizę ( można zrobić online, koszt 55 USD )
  • Ubezpieczenie na czas podróży ( wymagane )
  • Walutę: USD lub EUR
  • Apteczkę podręczną i leki na wszelkie dolegliwości
  • Środki na komary ( można zakupić podczas transferu w Tajlandii )

Poczta birmańska.

Poczta jest, można spokojnie wysłać kartkę pocztową rodzinie i przyjaciołom. Tylko taka kartka dotrze do Europy po 2-3 miesiącach, a może nawet dłużej. Cierpliwości. Docierają do adresata. 😉

Birmańskie smaki.

Jak smakuje Birma? Inaczej niż Tajlandia! Kuchnia birmańska jest dość tłusta i nieostra. Mnie osobiście nie ujęła. Może mam już spaczone smaki od tego chilli w Tajlandii. W restauracjach bardzo mały wybór potraw lokalnych. Do tajskiej kuchni jeszcze mają daleko. Mimo skromnego menu to ciekawe doświadczenie kulinarne. A kiedy odwiedzamy dany kraj, wypada smakować lokalnych potraw. 🙂

KIEDY JECHAĆ DO BIRMY?

Birma najczęściej odwiedzana jest w porze suchej i chłodnej, czyli od LISTOPADA do KWIETNIA. Temperatury wtedy są bardzo przyjemne i nie pada. Od grudnia do lutego temperatura w nocy i nad ranem jest dość niska, zwłaszcza w górach, dlatego warto zabrać ze sobą ciepłe rzeczy tj. kurtkę, polar, bluzę z kapturem, długie ciepłe spodnie i pełne wygodne buty sportowe, a nawet szalik. Nie polecam zabierać szpilek, to nie jest miejsce na lansowanie się. 😉

52 - Burma
Fot. Bananas & Trips, Bagan

WIZA DO BIRMY?

Wszystkie ważne informacje znajdziecie tutaj: WIZA DO BIRMY                                  *grupom zainteresowanym zwiedzaniem Birmy ze mną  roli pilota pomagam załatwić formalności wizowe.

MASZ WIĘCEJ PYTAŃ?

Napisz do mnie. 🙂